
"W naszym świecie, tak chwalącym autentyczność, nikt nie uznaje żadnej autentyczności. Autentyczność, doprawdy. Głosimy słodko, że należy być sobą, ale przytomnie zajmujemy się wymyślaniem sposobów, by sprawić wrażenie lepszych, niż jesteśmy. A jeśli ktoś okazuje się tak naiwny, by faktycznie być sobą, patrzymy na niego z pogardą."
To po co być sobą, skoro to idiotyczne. Skoro wtedy nie zyskam niczyjej sympatii.
To po co być sobą, obdzierać się do swojej prawdziwej natury, ściągać przykrywki pogodnej i ciepłej dla prawdziwej twarzy pełnej smutku i potrzeby bliskości, skoro to nie jest to, co chcą widzieć inni?
To po co być sobą, chcieć zrobić coś naprawdę, powiedzieć coś naprawdę, skoro zostanę wyśmiana, zrugana, trzaśnięta w twarz, bo to nie jest to, czego chcą inni, czego oczekują inni?
Powtarzam sobie, bądź tym, kim chciałabyś być, udawaj lepszą, mądrzejszą, ładniejszą, bardziej cyniczną i ironiczną, bo to ostatnio modne i niby świadczy o inteligencji, fajniejszą, bardziej lubianą. Bo tak jest wygodniej, z tarczą przed sobą, żeby świat z Ciebie nie kpił, ba, żeby Ci najbliżsi Tobie ludzie z Ciebie nie kpili! Bo bez tej tarczy jesteś nikim, zerem, śmieciem niewartym uwagi. Osobą, która ma nienormalne cele w życiu. Osobą, którą naprawdę cieszy widok ptaka za oknem i drobnych listków na gałązkach wierzby, i tyle jej wystarczy, żeby przetrwać dzień w miarę normalnym nastroju. Osobą, która martwi się za bardzo i chciałaby dla wszystkich dobrze, ale teraz to przecież nieważne. Teraz każdy chce radzić sobie sam.
Najlepiej by chyba było, gdybym schowała się pod rynną nad moim oknem, razem z jaskółkami, i tam pielęgnowała swoje chore wartości życiowe.
3 komentarze:
Tru.
Ostatnio hasła typu "F**c the system" albo "Punk's not dead" można zobaczyć na plecakach dzieci w podstawówce, które nie mają pojęcia co to znaczy, ale "Zosia ma taką naszywkę, to ja też sobie taką kupiłam" ... Im bardziej staramy się być kimś wyjątkowym, tym bardziej stajemy się podobni do rzeszy ludzi którzy też dążą do wyjątkowości ;]
Jedynym wyjściem jest nie zwracanie uwagi na innych, życie swoim życiem itd. No, na pewno komuś to będzie zawadzać i będzie się to na nas odbijać, ale nikt nie powiedział że będzie łatwo w świecie który najbardziej ceni pieniądze i znajomości ... żeby w takim gniazdku pod rynną był tylko internet ...
Mam dla Ciebie tylko jedno słowo..
Guptak :*
Bo i czy musze coś więcej pisać ;]
"..w dzbanuszkach małych ptaszków
świat się ustał miłością,
niefrasobliwą łaską.
Na wyciągnięcie ręki
mam czystość ich, puszystość,
jakbym dotykał ciebie
gałęzią ich - wielolistną.."
Prześlij komentarz